Zgodnie z oczekiwaniami, nowy jaworznicki rynek stał się prawdziwym, tętniącym życiem także po zmroku, sercem miasta. Widać to szczególnie w weekendy kiedy często do późnych godzin trwają na nim spotkania i rozmowy osób odwiedzających Śródmieście. Policja i Straż Miejska przypominają jednak, że jako centralny plac miasta, rynek - poza tzw. ogródkami piwnymi - objęty jest całkowitym zakazem spożywania alkoholu.

Podczas dobrej zabawy, spotkań ze znajomymi i ożywionych rozmów łatwo zapomnieć, że jedynymi miejscami, w których dozwolone jest wypicie piwa czy drinka są należące do danego lokalu "parasolki". Trzeba jednak pamiętać, że poza ogródkami - na ławkach, schodach, w rejonie fontann i na ulicy spożywanie alkoholu jest zabronione. Osoby przyłapane z trunkami poza wyznaczonym terenem muszą się liczyć z odpowiedzialnością karną.

- Użytkownicy rynku powinni zdawać sobie sprawę z tego, że ma on służyć wszystkim mieszkańcom, także tym najmłodszym, dlatego właśnie powszechny widok ludzi spożywających alkohol nie jest w takich miejscach pożądany. Z tego właśnie powodu wszyscy, którzy naruszają przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi muszą być przygotowani na poniesienie konsekwencji i otrzymanie od funkcjonariuszy mandatu karnego lub skierowania wniosku o ukaranie do sądu - wyjaśnia Artur Zięba, komendant jaworznickiej Straży Miejskiej.

Sytuacja taka nie dotyczy oczywiście tylko rynku. Zakaz spożywania alkoholu obowiązuje także np. w miejskich parkach i na placach zabaw. O szczegółowych regulacjach w tym zakresie można przeczytać w ustawie z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.